czwartek, 7 sierpnia 2014

postęp.

Hej, jest lepiej ale jakiejś wielkiej ekscytacji nie ma, otóż zrobiłam krok dalej, ale czy ja wiem czy dobrze?
Wyniki z posiewu moczu dobre, zapisałam się do kolejnego lekarza na wtorek jeśli do tej pory z pewnymi kobiecymi sprawami się nie zmieni, jestem zmuszona tam iść, mama nie wie, idę w ciemno, chociaż wie co się dzieje, tłumaczy to moim przeziębieniem....sama nie wiem. Boję się, masakra. Ze znajomymi lepiej, powiedziałam co mnie boli, może serio ich nie doceniam i przesadzam? Przecież oni też mają swoje problemy. Do NIEGO napisałam o tym co mnie boli wczoraj, że czuję dystans, że wszystko jest dziwne...wytłumaczyłam mu swoje zachowanie w stosunku do niej i takie tam, odczytał....rano dzwonił., ale nie odebrałam bo spałam. Nie wiem skąd miałam tą odwagę by to napisać, ale wiem jedno czuję się o wiele lepiej. Praca nie wypaliła, bo nie pojechałam...a tamta babka do której dzwoniłam powiedziała, że nie aktualne. Jestem po 2 imprezach urodzinowych, spokojnie na lajcie wszystko wypadło. Dawno nic nie pisałam takiego fajnego na wstęp na blooga, od następnej notki to zmienię. Hmm...blogi odczytam jutro.

BAJOS CZITAS


11 komentarzy:

  1. Łał, jakie zmiany wyczuwam...Dawno nie było tak pozytywnie, serio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry humor widzę dopisuje :) Cieszę się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie recenzja. Zmotywowałaś mnie ;)

      Usuń
  3. Często gęsto jest tak, ze człowiek boi się powiedzieć co myśli i czuje, a gdy już to zrobi, jest wtedy tak lekko :)
    Może po prostu trzeba robić to częściej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O jakie zmieny, fajnie że powoli wszystko się zminia i robi się tak pozytywnie u Ciebie ;)
    O gratuluje odwagi, nie każdy umial by napisać co czuje. Ale grunt, że czujesz się lepiej, tak trzymaj ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej hej, wreszcie tu u ciebie pozytywnie! Nie żałuj postawionego kroku, bo skoro jest w dobrą stronę, powinien coś dobrego też przynieść. To całkiem logiczne. ;)
    Dlaczego trudno się połapać, co i jak? Poważnie pytam, bo zawsze mogę co nieco poprawić. Chodzi o styl czy akapity, czy jeszcze coś innego? Czekam na radę. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że zrobiłaś krok do przodu :)
    Mam nadzieję, że ze zdrowiem jednak będzie wszystko w porządku i ingerencja lekarza nie będzie konieczna.
    Dobrze, że napisałaś MU co Ci leży na sercu. Przyniosło to na pewno ulgę.
    Życzę zdrowia ;)
    Czekam na nn i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć Olu :) Po tak baaardzo długiej przerwie w końcu znalazłam czas, aby odwiedzić Twojego bloga. Mam bardzo dużo do nadrobienia jak widzę :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby dalej było pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że masz zablokowaną funkcję dodaj do znajomych więc wyślę wiadomość która trafi do folderu "inne" ;)

    OdpowiedzUsuń