sobota, 16 sierpnia 2014

Hej, Hej, Hej ;)




Jejku jak mi się ostatnio spodobały Wasze komentarze ;)
"Nerwy w konserwy i na eksport" :)
Tak dziś będzie pozytywnie, koniec smętów, pora wziąć się za siebie!

http://mojazapisanabajka.bloog.pl/ 
Pomożecie mi? Kasia niedawno wróciła do blogowania po długiej przerwie, z tej racji większość jej czytelników odeszła, potrzebuje nowych i tych starych, bo może ktoś z Was czytał jej bloga? Wejdźcie link i bądźcie jej czytelnikami ;) Z góry ja i ona będziemy Wam wdzięczne, wiem że na Was mogę liczyć, nie raz już to udowodniliście ;)



__

 
- Mamo, mamo... - woła kilkuletnia dziewczynka do swojej mamy, która wygląda jakby była jej starszą siostrą.
- Co jest kochanie? - zapytała, kucając obok swojej córki.
- Ten pan jest smutny. - wskazała palcem na starszego mężczyznę.
- A ten... - kobieta spojrzała w kierunku ławki w parku, na której siedział bezdomny 50-latek. - Dlaczego uważasz, że jest smutny? - zapytała córkę.
- Bo co chwila patrzy na jakieś zdjęcie i ociera łzy. - mała dziewczynka spojrzała na matkę, a w jej oczach widać było współczucie.
- Skarbie, ale to nie jest nasza sprawa. - chciała stamtąd odejść.
- Dlaczego? A może pójdę z nim porozmawiać? - uśmiechnęła się - Sama mówisz, że czasem poprawiam ci humor.
- Ale to tak nie działa... - pogłaskała ją po głowie.
- Czemu? - natychmiastowo posmutniała.
- Czasem ludzie wolą być sami gdy są smutni, ponieważ muszą wiele spraw przemyśleć. Ten pan patrzy na zdjęcie być może swojej córki albo żony za którą tęskni. Nie wiemy tego, ale wiesz czym można wiele zdziałać dla innych? - popatrzyła na jej twarz, pełną zaciekawienia o tym co do niej mówi. Mała dziewczynka na znak niewiedzy pokręciła przecząco głową.
- Uśmiechem.
- Nie rozumiem. - odparła.
- To tak jakbyś była bardzo smutna, a ja bym się uśmiechnęła tak szeroko do ciebie, to jest zarażające, ty to odwzajemnisz...i będziesz rozsyłać ten sygnał dla innych. Oni będą się choć trochę mniej smucić, gdy zobaczą że nie wszystko jest takie złe, że trzeba doceniać to co się ma. Ludzie zbyt mało się śmieją, bo mają zbyt dużo problemów, ale trzeba im w jakimś sensie dać iskrę nadziei na lepszy dzień. Rozumiesz? Małym czynem można zdziałać czasem bardzo dużo.
- Tak mamuś, to zaczynamy akcję "uszczęśliwianie świata". - roześmiana przytuliła się do matki.
;)!  
__
Teraz Olek Wam skończy narzekać, serio jedna notka zawalona o tym jak mi źle...koniec, powiem Wam że zaczynam wszystko od nowa, chcę być szczęśliwa, a tych fałszywych zjebów i całą resztę pierdolę. 
Pofarbowałam włosy ;) Jeszcze nie wiem jaki kolor wyszedł, ale kupiłam farbę o nazwie "jesienny liść" , zaczęłam spełniać swoje postanowienia i realizować plan "WYJEBANE". Hmm...we wtorek zacznie się ostatni rok z naście, za rok będzie ścia -,- Czuję się lepiej i chyba tak wyglądam, od 4 dni już nie palę, rzucam to świństwo, po za tym wydaje mi się że ten cały kaszel jest wyłącznie od tego, muszę zluzować swoje majty i wiecie no skończyć się tam wszystkich przejmować ;) 


Fotografie 2, które dodałam są dziełem Nicoli i jej telefonu, moim zdaniem efekt który chciała osiągnąć bardzo się jej udał! ;)

7 komentarzy:

  1. Pooozytywnie wreszcie! Spróbuj tylko wrócić do narzekania, tylko spróbuj! Nie pozwalam Ci. ;)
    Koniecznie musisz nam się pokazać w nowym kolorze. No i z uśmiechem, bo inaczej nie uwierzymy w realizację planu! :P
    Świetnie wyszły te fotografie. Obie coś magicznego w sobie mają. Nie potrafię powiedzieć, która jest lepsza. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma co narzekać trzeba brać sprawy w swoje ręce i wszystko konsekwentnie realizować. :D Wtedy nie ma się czasu na myślenie o niczym i przejmowanie się innymi. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia na nowej drodze życia Ola;)

    Na bloga zajrzę , lubię czytać blogi;)

    u mnie nowy wpis www.bela-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za reklamę ;) Niestety nie mogę dodać kolejnej notki przez kompletny brak weny :( Olu, dokładnie trzeba wziąć się w garść bo jeszcze z tego wszystkiego biedna osiwiejesz ;) Wpadłam na pomysł, żeby mieć lepszy z Tobą kontakt i mniej publiczny to wyślę zaproszenie do znajomych na fb.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajrzę na tego bloga, który podałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super dialog :)
    Fajnie, że wróciłaś z powerem :D
    Myśl zawsze pozytywnie! Trzymaj się :)

    Zajrzę na tego bloga :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. powodzenia :)
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszam

    OdpowiedzUsuń