czwartek, 24 kwietnia 2014

News.

Gdzie mam Cię szukać?
Gdzie jesteś?
Hmmm... a moze takie pytanie:
Czy Ty w ogóle istniejesz?
Zadzwonię do Ciebie, ale najpierw daj mi swój numer, wtedy mnie zapytasz czy Cię poślubię.
A może to za szybko, ale chyba nie...
bo dzisiejszy świat dziwny stał się.
Pytasz co się dzieje, tłumaczysz usmiech....
tylko dlaczego widzę na Twojej twarzy jebany smutek?
Takie udawanie jak poranne wstawanie,
tak dobrze, a tak źle... więc
wyjaśnij mi czemu tak jest.

https://www.youtube.com/watch?v=iX-QaNzd-0Y&feature=kp   

______

Marzenia to coś takiego niespełnionego, taka część nas, marzymy bo chcemy zmian, pragniemy lepszego jutra by poczuć ten życiowy wiatr. Idziesz własną drogą na spacer, mimo że dostajesz w tyłek, potykasz się, ale wstajesz bo najważniejsze to się nie poddawać, robić to co się kocha i być szczęśliwym, bo jesli ty nie uszczesliwisz siebie to nikt nie zrobi tego za ciebie, 60 sekund smutku daje 1 minutę straconego szczęścia. Rób to co musisz, lekcje czy temat przyjmij na klatę, ucz się, doświadczaj bo życie jest za krótkie by spędzić je na płaczu i dołowaniu się, studnia - studnią, ale jest cos ważniejsze - rzeczy, które kochasz....rodzina, przyjaciele, pasja i pewność siebie.
Dupa w troki i do roboty, zmień to co powinieneś i pracuj nad tym, co daje ci power!



"Pod żadnym pozorem nie obracać się za siebie. Nie żyć wspomnieniami, nie rozpamiętywać. Nie rozdrapywać starych śmieci, starych ran i blizn. Tylko oddychać."
___

Z ostatniej chwili !!!
Dla pasji numer 26165284612515 zrobiłam, w sumie to był moment kiedy do głowy wpadła mi pewna myśl i zrobiłam to sama z siebie kilka dni temu. Blog nr 2, na który chcę Was serdecznie zaprosić byście czytali, komentowali, po prostu byli ze mną!

 http://unrealizable95.blogspot.com (ZAPRASZAM!)

Dziś Jenny ma urodziny jedna z najlepszych blogerek jakie znam, więc życzę Ci :
Stu lat, nawet dwustu... zdrówka jak najwięcej, by mądrości Ci przybywało, spełnienia wszystkich marzeń i tego byś swoim optymizmem zawsze każdego tak jak między innymi mnie zarażała!  ;)


____

U mnie źle, nawet nie chcę myśleć co będzie dalej. Książkę będę jednak kontynuowała, wszyscy macie rację... jak można stracić talent. 

ByE! 
 

16 komentarzy:

  1. Kochanie ty moje zdanie znasz, nie raz było źle i tb i mnie, ale razem dałyśmy radę i wiem, że bd tak dalej niezależnie od tego co się w naszym życiu wydarzy! <3
    Walcz o marzenia ! Ty dasz radę, bo kto inny jak nie ty?:)
    Śliczne zdjęcie <3
    A z nowym blogiem powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważne to robić wszystko to co się kocha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o marzenia się walczy, nic w życiu nie przychodzi samo :)
    Trzymam kciuki za ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację nie wolno się użalać nad sobą tylko trzeba wziąć się w garść i spełniać marzenia. Próbować wszystkiego by spełnić nasz cel..I widzisz znów motywację mi przesyłasz jak ja Cię kocham ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. och, książkę masz pisać i to bez dwóch zdań.. a motywacji, lepszego humoru postaraj się szukać w pięknej pogodzie, grillu, koniecznie wyjdź gdzieś na weekend i się zrelaksuj!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się, trzeba się wziąć za siebie i nie użalać się nad sobą. Tylko akurat do cytatu się za bardzo nie stosuję. Rozpamiętuję wszystko i żyję wspomnieniami. Po prostu nie potrafię inaczej.
    Fajnie,że zamierzasz książkę kontynuować ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. OK, na nowego bloga już weszłam i trzymam kciuki, abyś sobie poradziła z obydwoma ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mówią, że aby osiągnąć wspaniałe rzeczy musimy marzyć tak dobrze, jak działać. Drugi blog? Szukasz... i dobrze! Jak czujesz, że dzięki temu lepiej oddychasz to świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie poznałam twojego bloga, haha :).
      Marzenia to super sprawa. Warto o nie walczyć :D

      Usuń
  10. I właśnie tak mialo być! W końcu nazwa Czarna perła mówiła sama za siebie... Do czasu. Lecz (na szczęście) oba statki niezbyt rózniły się wizualnie, więc - oprócz rozcarowania - nic Nas estetycznie nie skrzywdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem, (babcia mi tak zawsze mowila) ;D
    Glowa do gory, uśmiech i caly czas do przodu !
    Ja na szczescie nie zyje wspomnianiami, udalo mi sie jakos to zwalczyc i przerzucic sie na teraźniejszość.
    O kreatywność u Ciebie rośnie, widzę że zalozylas drugi blog, chętnie na niego wejdę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzieki marzeniom odrywamy sie od szarej rzeczywistosci. Nie wyobrazam sobie zycia bez nich. Byloby ono monotonne, a ja w takich klimatach szybko sie mecze. Trzeba marzyc, bo dzieki temu czesto zmieniamy swoje zycie na nowe i moblizujemy sie do dzialania.
    Od wspomnien moim zdaniem nie nalezy uciekac, bo to one ksztaltuja nasz charakter i nawet chocby byly zle, warto je zapamietac, aby pozniej nie popelnic tych samych bledow dwa razy.
    Masz nas, wiec glowa do gory, usmiech na twarzy i nie przejmuj sie niczym. W koncu kiedys bedzie lepiej.
    Pisz duzo, zakladaj chocby milion nowych blogow, a ja jak mam teraz wlasnego, to bede mogla czytac i komentowac. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najważniejsza jest wiara w siebie, bo dzięki niej zdobywamy nasze marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wreszcie dotarło, że masz talent? To czekam na książkę. ;) Widać, że wredna wena wróciła, bo jakoś optymistycznie się zrobiło. Pytałaś, w której jestem klasie. Ups? Chyba dopiero w pierwszej, ale cśs... xd

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzenia to świetna rzecz, dzięki nim życie nie jest nudne :)
    Fajnie, że założyłaś drugiego bloga :) będę wpadać :)

    OdpowiedzUsuń