niedziela, 2 sierpnia 2015

;)

Hejka
Chciałam wlecieć tu na chwilę i dać znak życia, nie będzie mnie tutaj przez najbliższych kilka dni z powodu wyjazdu. Wczoraj spontanicznie dogadałam się z 2 moich znajomych (wszyscy z nas to single) na wycieczkę do Szklarskiej Poręby na 4, 5 dni.. stracę tam max 100 zł, za dojazd w jedną i drugą 40 zł razem, nocleg darmowy bo tam mieszka babcia mojej koleżanki z którą jadę i 60 zł na drobne wydatki wyżywienie etc. Pora na odchamienie się i przysługujący mi relaks. Choć góry nie wiadomo jak nie kojarzą mi się z wakacjami to mimo wszystko chcę jakiegoś wypoczynku.
Byłam u lekarza z tą wysypką, oba moje domysły okazały się błędne, mam jakąś infekcję bakteryjną. Wpierdzielam wapno i smaruje maścią, ale nie widzę jakiejś poprawy, głównie więcej chrostek. Masakra.
Ostatnio wolny czas to ogniska, rowerki, siatkówka, spacery albo jakieś posiadówy. Wykorzystujemy czas na maxa by zapamiętać to lato i mieć piękne wspomnienia. Mój ostatni rekord na rowerze to 43 km! Było ciężko, górki to rzeźnia, seriooo.
Ludzie jak to ludzie nadal mnie wkurzają, wyprowadzają z równowagi jak tylko się da, ale nie można im pokazywać że mnie to razi. O nie. Powiem swoje, jestem bardzo szczera, że aż czasem dopadają mnie wyrzuty sumienia, że iż może za bardzo komuś pojechałam po bandzie. Ale jak oni są święci to ja tym bardziej.
Trzymajcie się, dam znać po powrocie!



9 komentarzy:

  1. 43 km to naprawdę dużo :D Udanego wyjazdu, byłam kiedyś w Szklarskiej Porębie i bardzo mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, w Szklarskiej Porębie chyba byłam, na pewno dobrze kojarzy mi się ta nazwa :D Masz fajnie, że tak tanio, u mnie za dwadzieścia złotych dojadę góra do Kwidzyna :P Baw się dobrze :D

    Nie zgodzę się z Tobą, naszze narodowe zwyciestwa świętujemy bardzo intensywnie. W końcu świętem narodowym jest podpisanie konstutycji i odzyskanie niepodległości, świętem wojska jest dzień cudu nad Wisłą, Grunwald też jest bardzo pamietany,a nawet bitwa pod Koronowem! :D Ale to, że przegraliśmy zbrojnie, nie znaczy, że w ogóle przegraliśmy! Można zaryzykować stwierdzenie, że Powstanie było naszym moralnym zwycięstwem, za to Grunwald był realnie przegraną, bo nie potrafiliśmy wykorzystać tej wiktorii i nic nam ona nie dała.
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę udanego wyjazdu :)
    Przynajmniej wiesz już co Ci dolega ;)
    Trzymaj się tam i wracaj szybko :]

    OdpowiedzUsuń
  4. W Szklarskiej Porębie była moja babcia i wiele razy opowiadała, że jedli na śniadanie owsiankę i do tego kanapki z dżemem. ;-; Jakieś bogate laleczki z Warszawy miały wszy, a śmiały się z niej, że będzie je posiadać dziewczynka ze wsi. Wiem - fascynujące. W każdym razie, życzę miłego wypoczynku. Własnie najlepiej czerpać z lata na całego.
    Wiem coś o takich długich trasach na rowerach, serio. ;-;
    Bycie szczerym czasami popłaca, choć może nie zawsze ale warto. Też tak podobnie mam.

    OdpowiedzUsuń
  5. szczerość to nic złego, wręcz przeciwnie! za kilka lat zrozumiesz, że lepiej powiedzieć coś niemiłego, ale szczerego niż milczeć...

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale, że wyjeżdżasz. Odpoczniesz sobie, zrelaksujesz i miło spędzisz czas. Udanego wyjazdu i pobytu w Szklarskiej Porębie.

    Wysypka przejdzie, dobrze, że wiesz co to jest łatwiej Ci się będzie tego pozbyć.

    Wspaniała 43 km przejażdżka, uwielbiam rower i chyba muszę się upomnieć do kolegi, bo coś długo mi go naprawia. W tamtym roku chyba robiłam za dużo kilometrów od 30 do 60 dziennie i w pewnym momencie pedał mi odleciał, dobrze że na początku mojej wyprawy bo nie wyobrażam sobie jakbym musiała wracać 30 km na piechtę, trochę by mi zeszło.

    OdpowiedzUsuń
  7. mam nadzieję, że wyjazd udany, a budżet wystarczył :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też bym się chciała tak wyrwać w góry. Życzę dobrej zabawy, odpoczynku i żebyś pozbyła się tej wysypki!
    Ściskam i pozdrawiam
    A.C.
    http://oddychajacpomyslami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Spóźnione baw się dobrze :D
    dobrze mówisz, rzeczywiście nie można po sobie pokazywać, że ktoś nas wyprowadza z równowagi, bo wtedy dajemy takim ludziom satysfakcje ;)

    ems-watson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń